Tuż za wschodnią granicą Polski swoje korzenie ma język, który najpierw z języka dworu i elit stał się językiem ludu, później z języka ludu – językiem inteligencji, z języka inteligencji – swoistym politycznym manifestem. Co jeszcze bardziej zaskakujące – język ten zapisać można czterema alfabetami, w tym… arabskim. Znało go – przynajmniej na poziomie biernego rozumienia – wiele postaci fundamentalnych dla naszej tożsamości narodowej. Jego historia jest wyjątkowa; niemniej złożona, niejednoznaczna, barwna i tragiczna, co narodu, który… Chciałoby się napisać ,,posługuje się nim”, ale rzecz w tym, że nie byłoby to w pełni prawdą. Mowa bowiem o języku białoruskim, który UNESCO uznaje za zagrożony wyginięciem. Co jego status, ulegający na przestrzeni lat ogromnym przemianom, mówi nam o historii i charakterze narodowym samych Białorusinów?