cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujące z nami podmioty. W przeglądarce można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego portalu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Jeżeli nie zgadzasz się na używanie cookies możesz również opuścić naszą stronę. Więcej informacji w naszej polityce prywatności.

Poniedziałek, 29.04.2024

Wszystkie artykuły

Czwartek, 01.11.2018 Krystian Skąpski
21 dni obrońców Lwowa
Trzy tygodnie bohaterskich walk o Lwów przeszło do legendy. W szczególności dotyczyło to młodych obrońców – Orląt, którzy z pełnym poświęceniem stanęli do obrony swego miasta. To jednak nie oni wygrali tę bitwę.
Wtorek, 30.10.2018 Piotr Antoniewski
„Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść”, czyli żywot czarnych niewolników w Rzeczpospolitej
Sytuację kogoś wykorzystanego, a następnie odprawionego, gdy stał się niepotrzebny najlepiej oddają słowa zapisane przez Fryderyka Schillera w sztuce „Fiesco”: „Murzyn zrobił swoje, Murzyn może odejść” (der Mohr hat seine Arbeit getan, der Mohr kann gehen). Niezwykłą i trwającą do dziś popularnością cieszyło się to powiedzenie w Polsce. Przyczyną tego nie było wcale uwielbienie dla niemieckiego literata, ale obecność w Rzeczpospolitej czarnych niewolników.
Środa, 24.10.2018 Antoni Bzowski
Życie w czasach zarazy
„Początek nieszczęść Królestwa” jaki nastąpił za panowania Jana Kazimierza najczęściej wiązany jest z obcymi najazdami i wojnami, z którymi musiała zmagać się Rzeczpospolita. Jednak zarówno wtedy, jak i w XVIII stuleciu nie mniejszym czynnikiem osłabiającym państwo były dziesiątkujące jego ludność epidemie.
Poniedziałek, 22.10.2018 Maciej Małyniuk
Jerzy Michał i Michał Jerzy Wołodyjowski, czyli dwa pierwowzory „małego rycerza”
Michał Jerzy Wołodyjowski (a właściwie Jerzy Michał) jest jedną z najbardziej lubianych postaci Trylogii Henryka Sienkiewicza. Nie jest tajemnicą, że jej pierwowzorem był rzeczywisty dowódca obrony Kamieńca Podolskiego. Jest to jednak tylko część prawdy, bowiem pisząc „Ogniem i mieczem” noblista myślał najprawdopodobniej o innym Wołodyjowskim.
Środa, 17.10.2018 Tomasz Boruta
„Drogi wolności”, czyli chyba coś (znowu) nie wyszło [recenzja]
Powoli kończy się flagowy serial TVP przygotowany z okazji obchodów 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Choć jak zapowiadał prezes Jacek Kurski, iż na „Drogi wolności” pieniędzy nie szczędzono, to trudno nie oprzeć się wrażeniu, że cały projekt po prostu się nie udał.
Poniedziałek, 15.10.2018 Paweł Lipiec
Ogrodzieniec - perła na szlaku Orlich Gniazd
Jakiś czas temu prezes Jarosław Kaczyński rzucił hasło odbudowy zamków Kazimierza Wielkiego. Niby fajnie by było zobaczyć odtworzone średniowieczne warownie, jednak spoglądając na zamek w Ogrodzieńcu można odnieść wrażenie, że akurat w tym wypadku ruiny są nie mniej dobre.
Środa, 10.10.2018 Dawid Stasiak
Prawdziwy faszyzm, czyli Włochy Mussoliniego
Po przeprowadzeniu reform lat 1925 i 1926 państwo włoskie stało się całkowicie faszystowskie. Kto utożsamiał faszyzm? Oczywiście Benito Mussolini! To on dzierżył najwyższą władzę i został Duce, czyli Wodzem. Od jego pozycji w systemie władzy rozpoczniemy podróż po egzotycznej, dla współczesnego polskiego obywatela i wyborcy, krainie włoskiego stato totale.
Poniedziałek, 08.10.2018 Michał Leda
Z Kazachstanu do Polski – losy repatriantów
Polska jest państwem, w którym perspektywy populacyjne należą do najgorszych. Przy nieustannie powiększającej się dziurze budżetowej, jaką jest ZUS, zaczynamy mierzyć się z wyżem demograficznym emerytów. Jednocześnie wskaźniki dzietności należą do najniższych na świecie. Co gorsza, chętni do pracy mieszkańcy Polski w wielkiej liczbie wciąż wyjeżdżają na Zachód. Sytuację na rynku pracy poprawił napływ ludności z Ukrainy, ale jest to doraźne lekarstwo, ponieważ wielu z przybyszów prawdopodobnie nie osiądzie w Polsce na stałe, lecz podąży w głąb Unii Europejskiej. Wszystko to w połączeniu z podzielanymi przez większość Polaków obawami co do migracji ludów z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu tworzy zabójczą dla gospodarki mieszankę. Tak przytłaczające problemy są dobrym powodem, by przypomnieć sobie o tych rodakach, którzy za granicą znaleźli się wbrew własnej woli i marzą o powrocie do ojczyzny.
Reklama
Wszelkie prawa zastrzeżone. © 2017 Kurier Historyczny. Projekt i wykonanie:logo firmy MEETMEDIA