Niedziela, 12.05.2019 Sławomir Koper, Tymoteusz Pawłowski
Ostatnie miesiące Komendanta
Piłsudski starzał się w zastraszającym tempie. Marszałek coraz częściej zapadał też na różnego rodzaju schorzenia, stało się to szczególnie widoczne po zakończeniu jego kilkuletniego związku z młodszą o blisko 30 lat lekarką Eugenią Lewicką. Już wcześniej, w kwietniu 1928 roku, Piłsudski przeszedł atak apopleksji (udar). Porażenie prawej części ciała cofnęło się względnie szybko, ale chory nie odzyskał już dawnej sprawności w ręce. Obawiano się powtórzenia ataku w znacznie groźniejszej formie. „Komendant już pracować nie może – zwierzał się »Śmigły« byłemu oficerowi Pierwszej Brygady, generałowi Kordianowi Zamorskiemu – i do pracy się zmusza – dzięki swojej litewskiej naturze przejawia we wszystkim dużo (…) w stosunku zarówno do przyjaciół, jak nieprzyjaciół, a wreszcie metodzie zdążania najkrótszą i najprostszą drogą do celu przeciwstawia zawsze doktrynerski pryncypializm, męczenie tematu na wszelkie możliwe sposoby i unikanie ostatecznej decyzji i unikanie konkretnego załatwienia sprawy”.