Czwartek, 10.12.2020 Antoni Bzowski
Józef Bem – niedoszły zbawca Polski, węgierski heros i turecki pasza
10 grudnia 1850 roku gdzieś w odległym Aleppo w Syrii, które dziś kojarzy nam się głównie z nieustannie trwającą tam wojną, umarł generał Józef Bem. Smutny był koniec wielkiego generała. W Polsce był już nielubiany, na Węgrzech niepożądany, a w Turcji niepotrzebny. Dopiero po latach, w 1929 roku wrócił do rodzinnego Tarnowa, gdzie spoczął w specjalnym mauzoleum w Parku Strzeleckim, z którego, jak mówią, generał jest bliżej nieba.