cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujące z nami podmioty. W przeglądarce można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego portalu bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Jeżeli nie zgadzasz się na używanie cookies możesz również opuścić naszą stronę. Więcej informacji w naszej polityce prywatności.

Czwartek, 28.03.2024

Turnieje rycerskie w średniowiecznej Europie

Paweł Lipiec, 01.12.2017

Książęta Bourbon i Brittany podczas turnieju, XIV-wieczna ilustracja prawdopodobnie autorstwa Barthélémy d'Eyck (Wikimedia Commons)

Turnieje rycerskie były dla średniowiecznego rycerstwa jedyną okazją w czasie pokoju, aby sprawdzić swoje umiejętności i zyskać sławę. Niestety te zawody przynosił czasami więcej ofiar niż prawdziwe wojny.

Tradycja turniejów rycerskich sięga XI-wiecznej Flandrii, gdzie pierwsze takie zmagania miał zorganizować Geoffroy de Preuilly w 1066 r. W XII w. rozgrywki rycerskie notowano w krajach niemieckich, a od końca XIII w. moda turniejowa opanowała już całą Europę.

Rycerzom ten typ rywalizacji bardzo odpowiadał, lecz już od samego początku pojawili się też przeciwnicy. Głównym wrogiem tych zmagań był Kościół. W 1130 r. papież Innocenty II potępił turnieje, a rycerz, który zginął w jego trakcie (podobnie jak samobójca) nie mógł liczyć na pochowanie w poświęconej ziemi. Duchowieństwo postrzegało te zawody jako niepotrzebny rozlew krwi i obchodzenie zasad pokojów bożych, czyli okresów, w których nie można było prowadzić wojen. Jednak coraz większa popularność tych rozgrywek spowodowała, że w 1316 r. ojciec święty Jan XXII zniósł zakaz organizacji i uczestniczenia w turniejach rycerskich.

Oficjalnym organizatorem turnieju był zazwyczaj monarcha. Od strony technicznej wszystkie sprawy załatwiał z kolei herold, który ustalał reguły, zapraszał gości, a potem nadzorował cały przebieg zawodów. Na przełomie XIII i XIV w. turnieje funkcjonowały jako rozbudowane wydarzenia. Obok zmagań rycerskich pojawiały się jarmarki. Ponadto goście przed walką oglądali broń, chorągwie i herby przybyłego rycerstwa.

Turniej rycerski na obrazie Zygmunta Ajdukiewicza

Udział w takim widowisku był nie lada zaszczytem. Do turnieju dopuszczano jedynie rycerzy „bez skazy i zmazy”. Dla nich w czasie, gdy nie toczono wojen była to znakomita forma ćwiczeń, ale też możliwość zdobycia sławy.

Wyróżniano trzy rodzaje turniejów rycerskich. Pierwszym z nich było mêlée (bohurt), w którym uczestniczyły dwie drużyny zmagające się na obszarze łąk, lasów, traktów lub miasta. W praktyce przypominało to znane nam średniowieczne rekonstrukcje historyczne. Z tą różnicą, że tu głównym celem było wzięcie przez jedną z drużyn jak największej ilości jeńców, za których zwycięzcy otrzymywali potem okup. Rycerz, który spadł z konia lub opadał z sił był wyprowadzany z pola, oddawał jednak konia i rynsztunek, który musiał potem wykupić.

Turniejowa walka typu bohurt, XIV-wieczna ilustracja

Znaną z popkultury i powszechnych wyobrażeń formą turnieju był estor (tjost). W nim dwóch konnych rycerzy zmagało się najpierw na kopie, a po ich skruszeniu walczyli na broń ręczną. Inną odmianą było turnei, w którym dwie drużyny walczyły na stępione kopie na niewielkim placu. Zwycięzcą był ten, który wysadził z siodła więcej przeciwników.

Na turnieje ściągali młodzi rycerze pragnący sławy pieniędzy i pięknych kobiet. Trębacze wywoływali ich nazwiska, a publiczność zagrzewała ich do walki. Zmagania kończyły się o zmierzchu dekoracją zwycięzców. Następnego dnia odbywała się uroczysta uczta.

Była jednak też druga strona medalu. Na turniejach ginęło bowiem więcej rycerzy niż w regularnych bitwach. W 1240 r. w Koloni podczas turnieju zginęło 40 rycerzy i giermków. Z kolei w Neuss nad Renem poległo aż 360 ludzi! Niekiedy turnieje przeradzały się to w regularną bitwę, a walki przenosiły się wtedy również na widownię.

Na ziemiach polskich pierwszy turniej rycerski zorganizował w połowie XIII w. nie cieszący się zbyt dobrą sławą książę wrocławski Bolesław Rogatka. Wśród Piastów śląskich największą turniejową sławę zyskał jednak Henryk IV Probus. Turnieje zorganizował podczas słynnego zjazdu monarchów w 1364 r. również król Kazimierz Wielki.

Henryk Probus jak turniejowy zwycięzca, ilustracja z Kodeksu Menesse

Ciekawym epizodem z polskiej historii był turniej z 1404 r. urządzony przez wielkiego mistrza zakonu krzyżackiego Konrada von Jungingena na okoliczność wizyty króla Władysława Jagiełły. Rozgrywki odbywające się w suchej zamkowej fosie kasztelu w Toruniu miały dość dramatyczny przebieg. Rycerze zakonni szybko pokonali wszystkich rycerzy polskich. Dopiero ostatni z nich Dobiesław z Oleśnicy na osobistą prośbę króla stanął do walki, aby ratować honor Polaków. Ku zdziwieniu Krzyżaków polski rycerz rozprawił się po kolei z każdym przeciwnikiem i zwyciężył w całym turnieju.

Echem w całej Europie odbiły się też zawody z 1415 r. w hiszpańskim Perpignan. Z okazji zjazdu Zygmunta Luksemburskiego i Ferdynanda Sprawiedliwego starły się wtedy ze sobą dwie turniejowe gwiazdy – Jan z Aragonii i Zawisza Czarny. Polski rycerz nie dał szansy swemu konkurentowi. Strącił go już po pierwszym uderzeniu kopii.

Duża już wówczas sława Zawiszy Czarnego, porównywalna może dziś z największymi gwiazdami piłki nożnej, sięgnęła apogeum. Gdy w 1421 r. w Krakowie w czasie koronacji żony Jagiełły, Zofii polski rycerz wyprawił ucztę, to przyrównano ją do tej u Wierzynka z 1364 r. Na zaproszenie Zawiszy Czarnego przybyli król Władysław Jagiełło, król Zygmunt Luksemburski, król skandynawski Eryk, legat papieski, Piastowie śląscy, mazowieccy oraz bojarzy litewscy. Wielu z nich wprost wspominało, że honorem dla nich było uczestniczenie w uczcie wyprawionej przez tak znamienitego rycerza.

Turnieje zaczęły zanikać w XVI w., co było w naturalny sposób związane z końcem średniowiecznego rycerstwa. Pamięć jednak o nich przetrwała dzięki wielu utworom literackim, które opiewały rycerskie wyczyny i wydatnie wpłynęły na kształt zachodnioeuropejskiej kultury.





Udostępnij ten artykuł

,

Polecane artykuły
pokaż wszystkie artykuły
Reklama
Wszelkie prawa zastrzeżone. © 2017 Kurier Historyczny. Projekt i wykonanie:logo firmy MEETMEDIA