Gorące sierpniowe słońce nie było w stanie podołać atmosferze rozpaczy i żałoby, która ogarnęła Bułgarię w 1943 roku. Nieoczekiwanie w wieku zaledwie czterdziestu dziewięciu lat, zmarł uwielbiany przez tłumy car Borys III. Pozostawił po sobie zaledwie dziewięcioletniego następcę i historię, którą do tej pory Bułgarzy chętnie opowiadają obcokrajowcom.
Pierwsza wojna światowa przyniosła ciężki okres dla nowo odrodzonej bułgarskiej monarchii. Ferdynand I Koburg, ten sam, którego nazbyt ambitne imperialistyczne zapędy doprowadziły do utraty cennych dla Bułgarii terytoriów, abdykował w atmosferze chaosu i porażki. Spadło poparcie i zaufanie dla monarchii oraz osoby króla. Zaowocowało to częściowym odsunięciem osoby cara od władzy, a pierwsze skrzypce zaczęły w Bułgarii grać najróżniejsze ugrupowania polityczne.
Zdecydowanie nie był to najdogodniejszy moment, by zasiąść na tronie. Borys III, syn Ferdynanda, nie miał jednak wyboru i w obliczu wszystkich tych trudności przejął zniesławioną przez ojca koronę.
Początki nie są łatwe, ale jeśli jest coś, co daje nadzieję na odbudowę królewskiego autorytetu, to właśnie osoba Borysa III.
Jest on człowiekiem o szerokich zainteresowaniach. Interesuje go ówczesna rozwijająca się technika (szczególnie kolej), zoologia, ornitologia oraz filozofia. W trakcie wojny bałkańskiej, prowadzonej przez jego ojca, starał się nie angażować w konflikt, mimo że, jak na następcę tronu przystało, swoje w armii musiał odsłużyć.
Znacznie bardziej interesują go sprawy wewnętrzne Bułgarii. Podczas, gdy na szczycie władzy trwają wewnętrzne walki między partiami, niejako odsunięty przez nie od władzy Borys poświęcał się podróżom po kraju. Okazując zainteresowanie zwykłym Bułgarom i ich codziennym sprawom, zaczyna zjednywać sobie przychylność narodu.
Chaos w cieniu korony
W tym burzliwym okresie bułgarska scena polityczna, na drugim planie której błąka się osoba cara, przeżywa wyjątkowo niestabilny okres. Na skutek mniej lub bardziej gwałtownych przewrotów, dochodzą do władzy najróżniejsze frakcje polityczne. Wpływy w kraju niemalże wyrywa się sobie z rąk. Sam car popiera część z tych wydarzeń, między innymi przewrót z roku 1923, gdy odsunięto od władzy Aleksandra Stambolijskiego. Nie do końca wiadomo, czy Borys III faktycznie opowiada się za przewrotem, czy po prostu postawiono go przed faktem dokonanym.

Polityczny chaos bardzo szybko staje się niebezpieczny dla samego cara. W roku 1925 Borys III unika śmierci w dwóch zamach na jego życie. Organizują je działacze komunistyczni, żądni zemsty za śmierć aktywistów Bułgarskiej Partii Komunistycznej, zabitych na skutek powstania przeciwko prawicowemu przewrotowi.
Podobne polityczne przepychanki Borys III toleruje jeszcze przez dekadę. W między czasie systematycznie pracuje nad odbudową królewskiego autorytetu oraz wzmocnieniu swojej pozycji międzynarodowej. W 1927 roku odbywa podróż po krajach Europy, a w 1930 roku żeni się z córką włoskiego króla, Joanną. W efekcie jego dyplomatycznych zabiegów, w 1932 roku Bułgarię zwalnia ze spłaty reparacji wojennych. Podpisuje się nową bułgarsko-niemiecką umowę handlową, co jest pierwszym krokiem do zbliżenia tych dwóch krajów.
Pomimo tymczasowej stabilizacji sytuacji politycznej w kraju, Borys wciąż nie pozostaje bez wrogów. Kroplą, która przelewa czarę carskiej pobłażliwości dla ciągłych przewrotów, jest dojście do władzy grupy Zveno, która, nieprzychylna caratowi, promuje ideę republiki.
Reakcja cara jest szybka i zdecydowana. Ciesząc się znaczącym już poparciem, także tym militarnym, siłą odbiera władzę aktywistom grupy i przejmuje ją w całości dla siebie. Aktem, który ma zagwarantować, że skończą się męczące dla korony przewroty, jest usunięcie ze Związku Wojskowego wszystkich jej przeciwników.
Bułgaria w obliczu wojny
Na własne szczęście lub nie, Borys III jest politykiem reprezentującym opcję silnie proniemiecką. Zawarte z Rzeszą układy handlowe, a także wizyta w Berlinie i spotkanie z Hitlerem w 1936 roku, niemalże uzależniają cara od rosnącego w siłę sprzymierzeńca.
Nic dziwnego zatem, że w dniu wybuchu II wojny światowej bułgarski car staje przed trudnym wyborem. Hitler domaga się wsparcia Bułgarii. Nie jest to decyzja łatwa, ponieważ w okresie międzywojennym, Borys III zabiega również o zacieśnienie kontaktów z Polską. Zaledwie na moment przed wybuchem konfliktu, w 1939 roku, bułgarski car otrzymuje tytuł doctor honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego. Równocześnie może się on również pochwalić Orderem Orła Białego przyznanym mu w 1927 roku.
Na ostateczną decyzję cara wpływają nie tylko naciski niemieckie, ale także te wewnętrzne. Hitler umiejętnie posługuje się posiadanymi przez siebie kartami, i obiecuje – w zamian za przystąpienie do sojuszu – zwrócić Bułgarii utracone tereny, w tym cenną południową Dobrudżę. Bułgarzy nie chcą zrezygnować z tej szansy, i w obliczu takiego stanu rzeczy, w marcu 1940 Borys III zgadza się na sojusz z Rzeszą.
Niemalże natychmiast niemieccy żołnierze wchodzą na terytorium Bułgarii, która staje się punktem wypadowym dla ataków na Grecję. Bułgarzy biorą w nich czynny udział, i to niejednokrotnie w brutalny oraz krwawy sposób.

Jednym z największych problemów sojuszu z Hitlerem okazuje się dla Borysa kwestia żydowska. Antysemityzm w Bułgarii reprezentowany jest głównie przez skrajnie prawicowe ugrupowania. Z początkiem wojny wprowadza się w kraju nowe prawa, które, wzorowane na tych niemieckich, są początkiem żydowskich prześladowań. Mówi się, że sam car jest im niechętny, ale ich wprowadzenie staje się konieczne, aby uniknąć hitlerowskiej interwencji i narzucenia jeszcze bardziej rygorystycznych regulacji.
Jednym z promotorów holocaustu w Bułgarii jest Aleksander Belew, i to on aktywnie przyczynia się do organizacji pierwszych wywozów Żydów do obozów koncentracyjnych całej Europy. Jednak wraz z pierwszymi podobnymi inicjatywami, kończy się również bierność carskiego dworu.
Car i caryca rozpoczynają grę uników, aby uchronić żydowską społeczność przez wywozem do obozów zagłady. Jednym z największych powstrzymanych transportów jest ten prawie pięćdziesięciu tysięcy osób z 1943 roku. Borys tłumaczy między innymi tym, iż Żydzi stanowią wyjątkowo cenną siłę roboczą i są potrzebni przy rozbudowie bułgarskiej kolei.
600 tysięcy żałobników
14 sierpnia 1943 Borys III przybywa na osobiste spotkanie z Hitlerem, który z bułgarskim monarchą ma najwyraźniej wiele do omówienia. Car raz jeszcze odmawia wysłania do obozów koncentracyjnych mieszkających na terenie jego kraju Żydów. Co więcej, Borys III odmawia również wzięcia udziału w agresji na Rosję. Co poniektóre źródła przekonują, że postawa Borysa III doprowadziła Hitlera do prawdziwej furii. Sam car, krótko po powrocie do kraju, opisywał spotkanie jako straszne.

Borys III powraca do Sofii, ale nie na długo. Po nagłej i krótkiej chorobie, bułgarski car umiera popołudniem 28 sierpnia. Za powód śmierci podaje między innymi odmę płucną.
Biorąc pod uwagę wcześniejszą postawę Borysa oraz jego otwarty sprzeciw wobec Hitlera, nie można jednak wykluczyć, że cara otruto. Jeden z nadwornych lekarzy, Hans Eppinger, wspomina w swoich notatkach, że na ciele zmarłego monarchy odnalazł on ślady w postaci plam, które miała powodować obecność trucizny. Eppinger przekonuje, że z podobnymi symptomami spotkał się podczas sekcji otrutego dwa lata wcześniej greckiego premiera.
Dodatkowymi przesłankami sugerującymi, iż ktoś przyspieszył śmierć Borysa III, był stosunkowo młody wiek cara – 49 lat – oraz fakt, iż był on mężczyzną fizycznie aktywnym i nie skarżącym się na problemy zdrowotne.
Bez względu prawdopodobieństwo zabójstwa i sprzyjające tej hipotezie okoliczności, nie ma jednoznacznego dowodu winy lub zaangażowania Hitlera czy też kogokolwiek innego.
Pogrzeb Borysa III ma miejsce w sofijskiej katedrze Aleksandra Newskiego, a następnie ciało cara zostaje przetransportowane do monasteru w górach Riły. Uroczystości pogrzebowe gromadzą tłum liczący ponad pół miliona żałobników.
Bułgaria nie jest gotowa na przedwczesny zgon cara. Syn i jedyny następca Borysa, w dniu pogrzebu ojca ma zaledwie sześć lat. Mały Symeon przejmuje carski tytuł, ale władzę w jego imieniu sprawuje rada regencyjna.
Do czasu. Już i tak zmącone wojną dzieciństwo nieletniego cara wkrótce zamienia się w dzieciństwo na wygnaniu. Zaledwie trzy lata później, dziewięcioletni Symeon wraz z matką i siostrą, wsiadają do pociągu, który ma ich wywieźć z kraju. Uciekają przed rosnącymi w siłę komunistami, pozostawiając za sobą zgliszcza bułgarskiego caratu, który nie przetrwał nawet wieku. Jednak Symeon nie zrzeka się carskiego tytułu. O konsekwencjach tej decyzji – następnym razem.
Artykuł ukazał się wcześniej na portalu Eastbook.