Przez dziesięciolecia Polacy modlili się o „wojnę powszechną”, ale kiedy już w końcu przyszła mało kto tak naprawdę liczył, że wyłoni się z niej niepodległe państwo polskie. Dominowało przekonanie, że w najlepszym razie któryś zaborców zgodzi się na jakąś autonomię dla zjednoczonych ziem Rzeczpospolitej. To wydawało się wtedy realne. Rzeczywistość przerosła wszelkie oczekiwania. Jednak czy jakikolwiek wpływ mieli na nią Polacy?
Drogi do wolności
O wybiciu się na niepodległość myślano jeszcze zanim państwo polsko-litewskie do końca upadło. Pierwszym odruchem przeciwko obcej zwierzchności była walka zbrojna, która miała przerwać więzy niewoli. Gdy powstała konfederacja barska chodziło przede wszystkim o pozbycie się wpływów Rosji. W tracie insurekcji kościuszkowskiej już także o odzyskanie zagarniętych przez zaborców ziem. Lecz po 1795 roku rodzą się nurty, podchodzące do nowej sytuacji w sposób ugodowy.
Komentarze
Skomentuj artykuł